Jak zapewne niezliczona ilość blogerów, ja także korzystam z popularnej aplikacji facebook. Otóż zostałam zasypana przedwczoraj i wczoraj linkami ze zdjęciem zabitego Bin Ladena. Moja tablica profilowa została zaatakowana masowo linkami "musisz to video zobaczyć. Zabity Osama". Raptem kilkunastu moich znajomych zaczęło do mnie czatować a w treści pojawiał się ten link. Od razu skapowałam, że to wirus zaatakował aplikację i poskromiłam swą ciekawość i nie klikałam w link ale też szybciutko pozamykałam otwarte czaty oraz pokasowałam linki z tablicy mego profilu.
Weszłam w internet googlując zauważyłam, że takie problemy są już nagłośnione. Kilka artykułów pojawiło się na ten temat, ostrzegając użytkowników facebooka.
Chcesz zobaczyć zwłoki terrorysty wszech czasów? Problem z komputerem masz jak w banku.
Cytuję treść :
"Zacznijmy od tego, że krążąca en masse po sieci fotka Osamy Bin Ladena nafaszerowanego ołowiem przez siły specjalne, to fake. Amerykanie zdjęcia zabitego Bin Ladena nie upublicznili. Fake-fotka (która swoją drogą, ma już dwa lata) opanowała jednak Facebooka. W popularnej społecznościowce zwłoki Bin Ladena stały się idealnym nośnikiem dla malware. Także w Polsce, gdzie anglojęzyczny spam atakujący skrzynki pocztowe jest mało efektywny." Tutaj jest link do artykułu gdzie można poczytać o wyciąganiu z kont bankowych pieniędzy poprzez właśnie klikanie w takie linki i zawirusowanie naszego komputera.
Trzeba na wszystko uważać jak widzimy a najlepiej mieć dobry antywirus. A najlepiej to opanować swą ciekawość i przestać klikać w co popadnie. I cała filozofia.
Doczytałam się gdzieś, że fotka terrorysty jest kreatywną robotą jakiegoś grafika i krąży w sieci już co najmniej dwa lata. W związku z ostatnimi wydarzeniami zyskała oczywiście na popularności. Dobry pomysł to skasować link bez klikania lub zgłosić jako spam. Jeśli nie chcemy podpaść towarzysko, bo kliknięcie w link lub obrazek powoduje uruchomienie lawiny. Zaczynamy sami z automatu umieszczać groźny link na ścianach naszych znajomych, co wywołuje klasyczny mechanizm łańcuchowy. Po pierwsze robimy krecią robotę,po drugie spamujemy ściany naszych znajomych. Nie zrobi to z Nas popularnej osoby.
Drugie życie Bin Ladena na Facebooku przybrało naprawdę ogromną skalę. Linki dystrybuowane są za pomocą popularnego ostatnio JavaScriptu. Lądują na ścianie (najpopularniejszy jest Osama Shot Down Video) i zachęcają do klikania. Poniżej macie kilka zrzutów prezentujących to, co sam zobaczyłam na profilach moich znajomych.
Proszę uważajcie!
Martini
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz